Jak ćwiczyć w domu? Najlepiej i najprzyjemniej na swojej własnej przytulnej siłowni. Bez trudu można ją zorganizować w dużym domu, do którego przynależy jakaś piwniczka, kotłownia albo przynajmniej większy garaż. Z wygospodarowaniem odpowiedniego miejsca może być nieco ciężej w przypadku mieszkań, a zwłaszcza kawalerek, ale wystarczy odrobina kreatywności i kombinacji, by nawet na takiej przestrzeni wyznaczyć komfortową strefę do ćwiczeń. Zwłaszcza teraz, gdy powoli znowu wszyscy zostają zamykani w domach, warto pomyśleć o czymś takim. Siłownia domowa doskonale zastąpi klasyczne kluby fitness. A może nawet stać się od nich lepsza!
Nie każdy lubi bowiem ćwiczyć w otoczeniu innych, często zupełnie obcych osób. Trudno się temu dziwić. Nikt raczej nie lubi być oceniany, a zwłaszcza wtedy, gdy robi coś, na czym nie do końca się jeszcze zna. Problemem początkujących amatorów siłowni jest to, że zamiast koncentrować się na treningu, skupiają się oni na innych osobach i czekają tylko na to, aż ktoś ich poprawi, upomni lub jakkolwiek zgani. Domowa siłownia wyklucza możliwość zaistnienia podobnych sytuacji. Nie ma takiej opcji, aby ktokolwiek z zewnątrz mógł podejrzeć osobę ćwiczącą w domu, jeśli ta mu na to nie pozwoli. Dysponują własną strefą z przyrządami siłowymi, można poczuć się na niej niezwykle komfortowo. Wszystko inne przestaje mieć wtedy znaczenie. Nie trzeba już przejmować się krzywym spojrzeniem osoby z boku. Ważny staje się wyłącznie trening, więc człowiek maksymalnie skupia się na tym, by jak najlepiej go przeprowadzić. A ćwiczenia mają sens tylko wtedy, gdy są wykonywane na sto procent. Nie można sobie popuszczać, jeżeli oczekuje się wyraźnych efektów.
Okazuje się zatem, że taki trening w domu odbyty w odpowiednich warunkach może być nawet bardziej efektywny od treningu przeprowadzonego na profesjonalnej siłowni. W domu nie ma się do czynienia z żadnymi rozpraszaczami, bo nie trzeba przejmować się innymi i tym, co sobie oni pomyślą. Można robić to, na co się ma ochotę. Trening staje się wtedy nie tylko efektywniejszy, ale też ciekawszy, bo człowiek zyskuje okazję do tego, by trochę z nim pokombinować i pobawić się nietypowymi ćwiczeniami.
Ja najbardziej lubię urządzić sobie siłownie na zewnątrz w lecie, oprócz wymienionych wyżej zalet można cię cieszyć słoneczną pogodą i świeżym powietrzem.